Zimą zazwyczaj trudniej jest się nam zmobilizować do podjęcia aktywności fizycznej czy zmiany diety. Ma to jednak spory wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale i zdrowie. Z odrobiną samozaparcia można natomiast przyspieszyć zwalniający w tym czasie metabolizm oraz zwalczyć niechciane infekcje

W sezonie jesienno-zimowym niska temperatura oraz plucha za oknem sprawiają, że jesteśmy bardziej narażeni na grypę i przeziębienie. Nie pomaga nam również gorszy nastrój związany z porannymi pobudkami i tym, że na zewnątrz przez znaczną część dnia panuje mrok. W tej sytuacji najłatwiej byłoby nie robić nic – leżeć, czekać na wiosnę i zajadać się niezdrowymi rzeczami. To jednak najgorsze co moglibyśmy sobie zrobić.

Wystarczy zaledwie pół godziny ćwiczeń rozciągających dziennie, by wypracować atrakcyjną sylwetkę, zwiększyć wydolność układu krwionośnego i zapewnić sobie spokojny sen. Na szczęście możemy przebierać w dyscyplinach sportowych, dopasowując je do swojego trybu życia, temperamentu i potrzeb: od wyciszających i rozluźniających jogi czy tai chi, po skutecznie dotleniające cardio. Warto jednak pamiętać o tym, aby tego typu ćwiczeń nie wykonywać zaraz przed snem.

Zimą sporo powinno się zmienić również w kwestii naszych posiłków. Warto wtedy sięgać nie tylko po rozgrzewające przyprawy, ale i znane od lat kiszonki. Mówiąc „kiszonka”, większości z nas na myśl przychodzą tylko dwa produkty: kiszona kapusta i ogórki. Nic bardziej mylnego. Pole do kiszonkowych popisów jest naprawdę duże. Do słoików z solanką można włożyć też pomidory, buraki, paprykę, śliwki czy gruszki, jak również grzyby. Z kolei, poddany procesowi kiszenia czosnek to doskonałe źródło naturalnych antybiotyków i jednocześnie bakterii probiotycznych. Kiszonki są najtańszym lekarstwem na wszelkiego typu dolegliwości.

Co takiego tkwi w kiszonkach? Wyhodowane podczas procesu kiszenia bakterie kwasu mlekowego okazują się być bardzo przydatne. Pomagają m.in. w usprawnianiu pracy jelit, a także w walce z infekcjami górnych dróg oddechowych. Dodatkowo stanowią również źródło witamin z grupy B, C, E czy A, potasu, wapnia i fosforu. Nie brakuje w nich także antyoksydantów, które przydają się w walce z wolnymi rodnikami oraz rakiem i chorobami serca.

Źródło: Sfera PR