Dieta pozbawiona glutenu robi zawrotną karierę. Wybierają ją jednak nie tylko ci, którzy cierpią na celiakię, ale i osoby zdrowe. Skąd popularność tego rozwiązania i czy ta dieta na pewno jest odpowiednia dla każdego?

Trudno nie poddać się modzie na bezglutenowe życie. Tego składnika pozbawiają się w końcu największe gwiazdy. Skoro przekonuje nas do tego Madonna czy Victoria Beckham to znak, że sprawa jest warta uwagi. Idąc tym tropem niejednokrotnie rezygnujemy z glutenu choć nie do końca wiemy, co to oznacza.

Rozwój sklepów mających w swoim asortymencie produkty wolne od glutenu to bardzo dobra wiadomość, szczególnie dla osób, które chorują na celiakię lub cierpią na alergię na ten składnik. Dzięki tym miejscom łatwiej im urozmaicać swój jadłospis. W ich przypadku zjedzenie czegoś, co zawiera gluten może spowodować znaczne pogorszenie stanu zdrowia. Utarło się jednak przekonanie, że wszyscy bezwarunkowo powinni zrezygnować z glutenu. Tak naprawdę jest on jednak naturalnym składnikiem części rzeczy, które spożywamy. Zawiera go sporo zbóż, np. pszenica, jęczmień czy owies. Wytwarzana z nich mąka trafia do pieczywa, makronów i innych produktów, a to sprawia, że pula rzeczy, które mogą zjeść osoby, które stronią od glutenu znacznie się zmniejsza. Gluten obecny jest także w piwie, niektórych gotowych sosach, keczupach i majonezach, przetworach owocowych, a nawet jogurtach, lodach, słodyczach czy napojach. Warto pamiętać o tym, że jego śladowe ilości mogą zawierać także inne produkty żywnościowe. Unikanie glutenu jest więc sporym wyzwaniem, tymczasem w przypadku osób z celiakią, której istotą jest właśnie nietolerancja glutenu, spożycie go nawet w niewielkiej ilości może mieć poważne konsekwencje. Do tych najczęściej występujących skutków należy przewlekły stan zapalny jelita cienkiego. W efekcie może on doprowadzić do uszkodzenia i zaniku kosmków jelitowych, co sprawia, że zostaje upośledzony proces wchłaniania składników odżywczych, które otrzymujemy wraz ze spożywanym przez nas pokarmem.

Początki mody na dietę bezglutenową wśród osób zdrowych związane są z przeprowadzonym kilka lat temu badaniem, o którym szeroko dyskutowano na całym świecie. Wynikało z niego bowiem, że spożywanie glutenu skutkuje dolegliwościami obejmującymi między innymi układ trawienny i że jest to problem dotyczący wszystkich ludzi. W efekcie liczba osób chcących stosować dietę bezglutenową zaczęła wzrastać. Tego trendu nie powstrzymało nawet powtórzenie badań i wykazanie, że przedstawione na początku związki wcale nie były prawdziwe.

Naukowo nie udowodniono nie tylko tego, że dieta bezglutenowa to rozwiązanie korzystne dla wszystkich. Żadne badania nie potwierdziły też, że to sposób na przykład na szybsze schudnięcie. Dlaczego ludzie zatem chudną, gdy stosują dietę bezglutenową? Wzięło się to z tego, że osoby rezygnujące z glutenu muszą sobie zrekompensować braki jedząc np. warzywa i owoce, a to prowadzi, przynajmniej początkowo, do spadku masy ciała. Z czasem zaczynają oni jeść coraz więcej produktów, także tych oznaczonych hasłem „gluten free”. Te produkty są nie tylko znacznie droższe, ale i zawierają więcej tłuszczów oraz cukrów. Dietetycy zwracają też uwagę na fakt, że każda dieta eliminacyjna, w tym ta, która wyklucza produkty zawierające gluten, może być niebezpieczna dla zdrowia. Jeśli bowiem właściwie jej nie zbilansujemy (a z tym bez konsultacji ze specjalistą wiele osób ma problem), narażamy się na niedobory składników odżywczych.

Nad wprowadzeniem diety bezglutenowej z pewnością powinni się zastanowić ludzie mający problemy zdrowotne po spożyciu tego składnika. Zaobserwowanie u siebie niecodziennych objawów powinno się skończyć wizytą u lekarza, który skieruje nas na badania. Jeśli choroba się potwierdzi to dobrze jest zasięgnąć jeszcze rady dietetyka, który ustali, co powinniśmy jeść. Jeśli jednak nic nam nie dolega, nie dajmy się zwieść kolejnej modnej diecie.Szczególnie jeśli nie wiemy, jak wprowadzać zmiany do naszej diety. Starajmy się po prostu bardziej o siebie dbać i zdrowo odżywiać.

Źródło: Wizerunkowo.com