45 minut joggingu pozwala spalić około 400 kcal. By zaoszczędzić czas, nie tracąc nic na efektywności wysiłku, warto pomyśleć o formie interwałowej. Tego rodzaju treningi są szybkie, zwykle można wykonać je w domowym zaciszu bez specjalnego sprzętu, spalają znacznie więcej kalorii i są prawdziwymi pogromcami tłuszczu!
15 minut
Kilka dni temu prezentowałem wam, szybki, 12-minutowy trening, który może być znakomitym początkiem przygody z interwałami. Jednak, jak do każdego wysiłku, również do tej formy organizm przyzwyczaja się dość szybko. By więc stale notować postępy, należy go zmieniać co kilka tygodni, stawiając sobie poprzeczkę coraz wyżej. Jeśli poprzedni 12-minutowy zestaw składający się z 4 ćwiczeń nie stanowi już dla was wielkiego problemu, najwyższa pora spróbować czegoś trudniejszego. Tym razem trening składa się z 5 ćwiczeń, które wykonujemy jedno po drugim, bez wyraźniej przerwy czasowej. Każde ćwiczenie wykonujemy z maksymalną ilością powtórzeń przez 30 sekund. Łącznie liczba rund to 5, co oznacza, że cały trening nie potrwa dłużej niż 15 minut – będzie jednak bardzo intensywny!
Niezbędny sprzęt
Wszystko, co będzie potrzebne do wykonania treningu to ubranie sportowe i jakaś forma obciążenia. Może to być niewielka hantla, piłka lekarska, a nawet butelka z wodą. Obciążenie zawsze należy dobrać indywidualnie do własnych możliwości. Nie musi być ono duże, powinno oscylować w przedziale od 1 do 5 kg. W tym wypadku, kluczem nie jest ciężar, ale sama intensywność wysiłku, która sprawia, że już niewielkie hantle mogą stanowić duże utrudnienie – zwłaszcza w ostatnich rundach. Jeśli trening z obciążeniem stanowi zbyt duże wyzwanie, można na początku spróbować trenować bez niego.
Częstotliwość wysiłku
tego rodzaju trening należy wykonywać 3 – 4 razy w tygodniu. Dni tygodnia i pora wysiłku jest zupełnie dowolna, należy jednak pamiętać, by nigdy nie trenować przed śniadaniem, czyli na pusty żołądek.
Jacek Bilczyński