W dużym skrócie: mamy dobry tłuszcz i zły tłuszcz w organizmie. Dobry pomaga spalić kalorie, zły je magazynuje, prowadząc do nadwagi i otyłości. Gdyby tylko dało się zamienić ten zły na dobry. Otóż… udało się!
W naukowym magazynie „Cell Reports” opublikowane zostało właśnie badanie prowadzone na Washington University School of Medicine, które niesie pewną nadzieję. To nadzieja na bardziej skuteczną walkę z nadwagą – jedną z plag XXI wieku. Od razu jednak studzimy entuzjazm: udało się z myszami, na badania na ludziach przyjdzie dopiero pora.
Co dokładnie się udało? Chodzi o zmiany w tkance tłuszczowej myszy. U gryzoni, podobnie jak u ludzi, rozróżniane są dwa podstawowe rodzaje tłuszczu, potocznie nazywane brunatnym i białym.
Brunatny tłuszcz to ten korzystny, zlokalizowany w organizmie ludzi w okolicach szyi i ramion. Biały to tłuszcz trzewny, odkładający się w udach, biodrach i na brzuchu. Różnica między nimi jest fundamentalna i sprowadza się do składowania kalorii (biały) oraz ich spalania (brunatny).
Gdyby więc dało się zmienić biały tłuszcz w brunatny, oznaczałoby to prawdziwy przełom. I prawie się udało, ponieważ na amerykańskiej uczelni myszy straciły biały tłuszcz na rzecz tłuszczu beżowego. Beżowy również występuje u ludzi (odkryty w 2015) i w dużym uproszczeniu jest formą pośrednią pomiędzy białym a brunatnym. W organizmie pełni jednak rolę bliską brunatnemu, ponieważ komórki tej tkanki nagrzewają się i dochodzi do spalania kalorii.
By pozbawić myszy białej tkanki tłuszczowej, naukowcy wyeliminowali z ich organizmów konkretne białko, oznaczone symbolem PexRAP. To spowodowało, że biały tłuszcz przeobraził się w beżowy i osobniki pozbawione tego białka były wyraźnie szczuplejsze od innych.
Teraz największym wyzwaniem jest ustalenie, czy da się to samo białko bezpiecznie zablokować w ludzkim organizmie. Zagrożeniem jest przede wszystkim gorączka lub przegrzewanie organizmu. Jeśli uda się znaleźć takie rozwiązanie, walka z nadwagą będzie znacznie łatwiejsza. Choć ludzie wciąż będą tyć, to pozbywanie się nadmiarowych kilogramów mogłoby stać się znacznie prostsze…
Źródło: Cell Reports