Rozpoczęło się lato, a wraz z nadejściem ciepła i perspektywą wakacji, w klubach fitness robi się coraz ciaśniej. To już sezonowa tradycja, która często w fit środowisku nazywana jest „akcją plaża”. Szukamy szybkich sposobów na poprawę formy, na zrzucenie nadprogramowych kilogramów czy budowę muskulatury.
W tym okresie pojawia się również wysyp najskuteczniejszych treningów i diet, które mają w kilka tygodni zagwarantować nam spektakularną przemianę. Ten trend można również zaobserwować w mediach, liczba reklam telewizyjnych i radiowych producentów suplementów wydaje się być znacznie większa niż w innych okresach. Trochę na przekór temu, w FIT Magazynie nie znajdziecie artykułu, który podpowie wam, jak to zrobić, bo mimo, że takie mają największą popularność, moim głównym celem jest przekazywanie rzetelnych informacji, a pisanie, że formę można zrobić w 4 tygodnie jest zwykłym oszustwem.
O zdrowie i sylwetkę trzeba dbać stale, wymaga to pewnej dyscypliny, pewnych nawyków, które trzeba konsekwentnie pielęgnować. Nie dajcie się zwieźć, w 4 tygodnie formy zrobić się nie da, a takie próby zwykle nie tylko kończą się rozczarowaniem, ale bardzo często są przyczyną zniechęcenia do diety i aktywności. Gdyby było inaczej, na plażach 90 procent ludzi wyglądałaby idealnie, a kolejki do przychodni lekarskich byłyby o połowę krótsze.
Dbanie o siebie nie polega na odwróceniu swojego życia do góry nogami, a raczej na metodzie małych kroków, stopniowych zmianach, popartych dozą cierpliwości. Na tegoroczny wyjazd wakacyjny wiele zrobić się nie da, ale z całą pewnością już od dziś można wziąć się za siebie i za rok z satysfakcją wybierać plażowe stroje. Takiej odrobiny dystansu życzę wszystkim początkującym, a tym, którzy już to zrozumieli, biję brawo.
A teraz, zarówno tych początkujących, jak i zaawansowanych zapraszam do lektury kolejnego numeru FIT Magazynu, mam nadzieję, że będzie owocna i jeszcze bardziej poszerzy wasze horyzonty.
4. numer FIT Magazynu dostępny będzie w Empikach w całej Polsce od 11 lipca 2016 roku!