Głodzenie się nie jest dobrym sposobem na poprawę swojej sylwetki. Szczególnie ważne jest jednak spożywane przez nas śniadanie. Ma ono wpływ na przebieg całego dnia i tego, co będziemy robić
Badania pokazują, że od 10-40% dorosłych Polaków nie je pierwszego śniadania. Spieszymy się, wolimy dłużej pospać lub zwyczajnie nie mamy ochoty, by coś jeść – powodów jest naprawdę wiele, ważne jest jednak to, by zrozumieć, że jest ono naprawdę ważne dla naszego organizmu. W grupie „niejadków” najwięcej jest młodych ludzi, którzy z uporem maniaka powtarzają, że nie jedzą śniadań.
Dotyczy to także uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. W tym wypadku słabo wypada przy okazji spożycie drugiego śniadania. W 40% klas są dzieci, które go nie jedzą. Sprawa jest o tyle niepokojąca, że nieodpowiednie odżywianie, szczególnie w tym wieku wpłynąć może nie tylko na zdrowie fizyczne, ale i na umysł. Co więcej, rezygnowanie rano ze śniadania może pogarszać wyniki w nauce, szczególnie w przedmiotach wymagających większego skupienia.
Śniadanie powinno dostarczyć od 20-25% potrzebnej naszemu organizmowi całodobowej energii. Powinny być w nim takie produkty, jak zboża, owoce i warzywa, produkty mleczne, tłuszcze bogate w jednonienasycone kwasy tłuszczowe oraz wapń w ilości 200–300 mg, czyli tyle, ile zawiera jedna szklanka mleka, jeden kubeczek jogurtu, 20 g sera lub 250 g twarogu.
To, że śniadanie jest tak ważne dla naszego organizmu nie oznacza, że można zjeść w ramach niego cokolwiek. Należy się wystrzegać cukrów prostych, nasyconych kwasów tłuszczowych i izomerów trans kwasów tłuszczowych.
Spożywanie śniadań o odpowiedniej porze może także zmniejszyć ryzyko zachorowalności na choroby mózgu, a w szczególności demencję, chorobę Alzheimera czy Parkinsona.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl