Agencja Nobody’s Perfect powstała w 2011 roku, wychodząc na przeciw producentom odzieży, projektantom oraz wszystkim tym, dla których kobiecość nie oznacza wyłącznie rozmiaru “S”. Liczne pokazy mody, udział w sesjach zdjęciowych, eventach branży modowej to dorobek agencji, która na stałe zapisała się już w świadomości odbiorców i twórców mody. Przypominamy fragmenty wywiadu z twórczynią “Nobody’s Perfect” Agnieszką Czerwińską
Dlaczego zdecydowałaś się na uruchomienie agencji „Nobody’s perfect”?
Agnieszka Czerwińska: Dla mnie to temat rzeka (…) . Przez ponad trzy lata praktycznie sama staczałam bój na naszym rodzimym rynku o to, aby coś się w tym kraju zmieniło odnośnie kobiet w rozmiarze size plus. Chodziłam wszędzie gdzie się da, przekonując iż wcale nie promuję otyłości, ale chcę żebyśmy również my mogły dostać w sklepie ubrania modne, pasujące do naszej sylwetki. Poznawałam wiele modelek, projektantów, stylistów, fotografów.
Jak odpowiadasz tym, którzy zarzucają ci, że promujesz otyłość?
Z nimi jest tak, że nie trafiają do nich nawet najbardziej racjonalne argumenty mówiące o tym, iż nie jest to wcale promowanie otyłości. Denerwuje mnie dorabianie jakichkolwiek otoczek. Czy ja widząc modelkę anorektyczną chcę właśnie taką być? Nie! A czy widząc na zdjęciach modelkę mocno wytatuowaną – to też chcę mieć koniecznie tyle tatuaży? Nie! My chcemy mieć się w co ubrać, wiedzieć jak to robić, potrafić dobrać fryzurę do owalu twarzy, biustonosz na nasze mniejsze bądź większe biusty. Chcemy mieć taki sam dostęp do ubrań w sklepie jak kobiety w rozmiarach dużo mniejszych i to cała filozofia
Nie ma cię w dziale „Modelki” w swojej agencji. Czy zamierzasz nadal pozować czy zostawisz to modelkom w swojej agencji?
Agencja to moje dziecko, w niej promuję tylko i wyłącznie moje modelki i modeli. Oddzielam ją grubą kreską od mojej pasji jaką jest pozowanie.
Sporo dziewczyn zadaje ci pytanie co z kobietami w rozmiarze 38-40. Czy takie też znajdą miejsce w Twojej agencji? Co im odpowiadasz?
Obecnie najwięcej pada pytań od pań w rozmiarze 38-40. Mamy założenie, że przyjmujemy modelki od rozmiaru 40. Wizualnie jest to ogromna rozbieżność pomiędzy 40 a 50, jednak modeling ma swoje prawa. Dla mnie kobieta 38-40 jest idealna, kobieca, wygląda bardzo zdrowo i osobiście nie zaklasyfikowałabym jej do size plus. Moje „widzimisię” a prawa mody są jakże różne i na to wpływu nie mam. Jeżeli będzie zapotrzebowanie na modelki od rozmiaru 38, jestem otwarta na rozszerzenie granic rozmiarowych, tylko pytanie czy owe modelki nie poczują się „za małe” przy paniach w rozmiarze znacznie większym?
Jakie marzenie, bo jedno o agencji już się spełniło, ma jeszcze Agnieszka Czerwińska?
Powiadają, że nie mówi się głośno o swoich marzeniach bo ktoś może je ukraść. Wierzę w to! Może dlatego, że mówiłam o agencji, aż 3 lata trwało zanim ją otworzyłam. Nie zdradzę, a marzeń mam bez liku i nie zamierzam spoczywać na laurach.