Możliwe jest spowolnienie postępów stwardnienia zanikowego bocznego. Służą do tego komórki macierzyste. Ich zastosowanie dało nadzieję znacznej części pacjentów. Czyżby to nowy krok w leczeniu tej choroby?
Stwardnienie zanikowe boczne (SLA) jest nieuleczalną chorobą polegająca na niszczeniu komórek nerwowych odpowiedzialnych za pracę mięśni, w tym także mięśni oddechowych. Choroba ma różne tempo postępowania i prowadzi do śmierci chorego. Terapia komórkami macierzystymi jedynie spowalnia postęp paraliżu, nie jest jednak w stanie przywrócić do pracy nerwów, które zanikły. Chorzy przez cały czas trwania tej choroby mają jednak świadomość tego, co się z nimi dzieje.
Nad tą właśnie chorobą postanowili się zatrzymać lekarze ze szpitala uniwersyteckiego w Olsztynie. Od kilku lat badają oni zastosowanie komórek macierzystych u osób cierpiących na stwardnienie zanikowe boczne.
– Efekty, jakie uzyskaliśmy odpowiadają tym, jakie mają wiodące ośrodki naukowe na świecie, we Włoszech i Stanach Zjednoczonych. Komórki macierzyste są sporą nadzieją w leczeniu SLA i dlatego badania w tym zakresie są bardzo intensywne – zaznaczył prof. Wojciech Maksymowicz, kierownik katedry neurologii i neurochirurgii szpitala klinicznego w Olsztynie.
Olsztyńscy lekarze podali komórki macierzyste ponad 80 pacjentom chorującym na stwardnienie zanikowe boczne (SLA). Pacjenci zostali podzieleni na grupy. Pierwszej podawano komórki macierzyste pobrane z ich szpiku kostnego, odpowiednio wyizolowane i namnożone w laboratorium, a druga grupa otrzymywała komórki macierzyste uzyskane ze sznurów pępowinowych (galarety Whartona). Lekarze części chorych podawali komórki jednorazowo, innej grupie podawano je kilka razy.
Pierwszy etap badań przeprowadzanych przez wspomnianych lekarzy został już podsumowany. Dotyczył on właśnie podawania chorym komórek macierzystych pobranych z ich szpiku. Wnioski wynikające z tego badania są jednak bardzo krzepiące. W omawianych przypadkach skuteczność leczenia wynosiła 70%. Skuteczność w tym wypadku polegała na tym, że postęp choroby został spowolniony. Każdy z chorych to jednak inny rodzaj spowolnienia. Podczas gdy jedni nie reagowali wcale na tę metodę to inni osiągali wyniki znacznie lepsze od oczekiwanych. Trudno aktualnie rozsądzić skąd biorą się tego typu różnice pomiędzy poszczególnymi chorymi. Według wstępnej oceny badaczy nie miał na to jednak wpływu wiek chorych, który brali udział w eksperymencie.
Trwają też przygotowania do kolejnego etapu badań. Będzie on polegał na podawaniu komórek macierzystych pobranych ze szpiku chorych, przy czym podawanie to będzie frakcjonowane tj. powtarzane co 2-3 miesiące, a między kolejnymi podaniami komórki macierzyste będą zamrożone.
Pieniądze na badania naukowe dotyczące zastosowania komórek macierzystych u chorych na SLA olsztyńscy lekarze otrzymali z grantu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Z pełnymi efektami badań będzie można się zapoznać za kilka lat.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl