• Facebook
  • RSS Feed

Menu

Skip to content
  • Redaktorzy
  • Regulamin
  • Kontakt
Header image

Fit Magazyn

Zdrowie Aktywność Uroda

Menu

Skip to content
  • Newsy
  • Liderzy
  • Kobieta
  • Facet
  • Trening
    • Dom
    • Siłownia
    • Wszędzie
  • Fit Kuchnia
    • Dieta
    • Żywienie
    • Przepisy
  • Zdrowie i uroda
    • Uroda
    • Zdrowie
    • Zabiegi
    • Kosmetyki
  • Miejsca
    • Cateringi
    • Kluby
    • Siłownie
    • Spa&Wellness
    • Restauracje

Bielizny treningowej nie musisz czuć

Stworzone przez Redakcja, 29 października 2018 w Facet

Dobierając odzież na trening coraz częściej zwracamy uwagę na jakość, całkiem zresztą słusznie. Liczy się tkanina, krój, szwy, odprowadzanie potu i ogólny komfort – nawet podczas ekstremalnego wysiłku. Wciąż jednak rzadko myślimy o bieliźnie w tym właśnie kontekście.

Jako naród nie tylko ruszyliśmy do treningu, ale też zaczęliśmy przywiązywać większą wagę do tego, w czym trenujemy. Doskonale, bowiem odzież i obuwie z marketu rzadko mogą równać się tym projektowanym przez i dla profesjonalistów, nawet jeśli na nich są wzorowane. Nie dziwi więc popularność nowych na polskim rynku marek, jednak jedna nisza wciąż czeka na naszą świadomość.

To profesjonalna bielizna treningowa. Z jednej strony może się to wydawać sprawa błaha, w końcu nie każdy na siłowni przebiera się od stóp do głów, bielizny też nie eksponujemy podczas zawodów czy treningu. To jednak nie znaczy, że nie ma ona znaczenia. Z drugiej strony, przecież, nie ma ważniejszego pod względem ochrony i komfortu miejsca niż biodra i krocze.

Na zachodzie już o tym wiedzą, dlatego rynek męskiej bielizny jest rocznie wart prawie 10 miliardów dolarów, a do 2025 roku – według QY Research – może urosnąć o ponad 70%! Nie dziwi więc debiut na polskim rynku nowych marek skierowanych dla profesjonalistów, jak choćby SAXX.

To producent, o którym regularnie piszą amerykańskie „Man’s Health”, „Runner’s World”, „GQ” czy „Gear Patrol”. Niezależnie od dyscypliny, nie znajdziecie tytułu branżowego za oceanem, który nie omawiałby produktów tej marki – od lacrosse, przez baseball, pilates, wspinaczkę oraz trekking, po surfing i inne sporty wodne. W Polsce produkty tej marki dostępne są od kilku miesięcy i już radzą sobie dzielnie. Promuje je Michał Karmowski, a dystrybutor nie boi się wyzwania: każdemu, kto nie uzna zakupu za udany, zwraca pieniądze.

saxx-1

Taką politykę kanadyjski producent przyjął lata temu i do tej pory nie narzeka na nadmiar zwrotów. Bo, choć za produkty SAXX trzeba zapłacić więcej niż pierwsze lepsze sportowe szorty, to i różnica w użyciu jest ogromna. Produkty SAXX przetestowaliśmy podczas akcji Aktywna Europa i musimy przyznać, że różnica jest odczuwalna. Może jest nieco przesady w twierdzeniu, że to bielizna „zmieniająca życie” (a takie zachwyty były w USA), jednak zdecydowanie nie jest to produkt, który chce się oddać. Bynajmniej nie dlatego, że mówimy o używanej bieliźnie. Mówimy o bieliźnie, której chce się używać już zawsze.

Rzecz w tym, że z produktów SAXX ciężko przesiąść się znów na bardziej codzienne marki. Dlaczego? Po pierwsze, krój jest naprawdę solidnie przemyślany – tak w przylegających, jak i luźniejszych modelach. Każda para bokserek to 9 odpowiednio wyprofilowanych segmentów elastycznego materiału, a łączące je szwy są zawsze umieszczone na zewnątrz, by nie dało się ich wyczuć przy noszeniu.

saxx-3

Materiał świetnie radzi sobie z odprowadzaniem wody lub potu, a do tego mówimy o jednym z niewielu produktów na rynku bielizny wyposażonych w kieszonkę na klejnoty. Każdy z nas pewnie miał w życiu chwilę, gdy od bólu robiło się ciemno przed oczami i zastanawialiśmy się, po co matka natura umieściła coś tak delikatnego w tak narażonym na urazy miejscu.

saxx1Tymczasem w SAXX-ach wydaje się, że wszystko jest jak jest… właśnie dla tej bielizny. Po obu stronach krocza znajduje się przyjemna dla wrażliwej skóry pachwin siatka, której nie odczuwa się przy noszeniu, a jednocześnie trzyma mosznę w odpowiednim miejscu niezależnie od intensywności wysiłku czy zakresu ruchu. I, co by nie mówić, podkreśla pewne zalety wizualnie. Wykroki, podskoki – niczego w tej bieliźnie obawiać się nie trzeba. Ani kłopotliwych ruchów genitaliów, ani odparzeń. O kroczu w SAXX-ach zapomina się wtedy, gdy czas myśleć o treningu czy zawodach, jest tak wygodnie.

Nic dziwnego, że hamak w kroczu jest opatentowany i ma specjalną nazwę – BallPark Pouch. To żartobliwe nawiązanie do baseballu (ballpark to zwyczajowa nazwa stadionu baseballowego), bowiem na pomysł stworzenia bielizny obejmującej krocze wpadł baseballista Trent Kitsch. I trzeba przyznać, że mamy za co być mu wdzięczni!

SAXX oferuje też gumkę w pasie, która nie sprawia najbardziej klasycznych problemów: nie roluje się i nie rozciąga. To bielizna, która nie zawodzi na żadnym froncie, a wtedy trzeba już tylko nie zawieść samemu!

Posted in Facet | Tagged bielizna męska, bielizna techniczna, bielizna treningowa, odzież do treningu, SAXX, sklep z bielizną

Zobacz także

Odzież techniczna, która dba o skórę→

Odzież kompresyjna w walce z mikrourazami→

Zimą nie musisz ukrywać się na siłowni→

Odzież kompresyjna – warto?→

  • Facebook
  • RSS Feed

Najnowsze

  • Pełnowartościowa dieta wegetariańska lub wegańska? Da się zrobić

    31 marca 2025
  • Woda ważna dla zdrowych nerek

    30 marca 2025
  • Jak dobrze zaplanować dietę low-carb?

    29 marca 2025
  • Migrena to najczęstsza i najdroższa choroba neurologiczna

    28 marca 2025
  • Hemofilia u kobiet – choroba, którą można kontrolować

    27 marca 2025

Szukaj

 

Na skróty

  • Kontakt
  • Redaktorzy
  • Regulamin
 
  • Newsy
  • Liderzy
  • Kobieta
  • Facet
  • Trening
  • Fit Kuchnia
  • Zdrowie i uroda
  • Miejsca
 
  • Facebook
  • RSS Feed

Created by G-marketing

 

©2015 Fit Magazyn

Menu