Pacjenci po wstrząsie anafilaktycznym powinni wracać do zdrowia pod czujnym okiem alergologa. Niestety nie zawsze mają na to szansę. Z reguły opieka nad pacjentem kończy się na udzieleniu pierwszej pomocy
Z raportu „Anafilaksja. Problem zdrowotny i społeczny” oraz głosu lekarzy zajmujących się alergologią wynika, że nie wszystko względem pacjentów po wstrząsach anafilaktycznych robione jest jak należy. Głównym problemem wydaje się być jednak to, że osoby, które przeszły taki wstrząs są wypuszczane z oddziałów ratunkowych bez przepisanej adrenaliny. Prof. Karina Jahnz-Różyk, krajowy konsultant w dziedzinie alergologii, zaznaczyła, że pacjent po przebytym wstrząsie anafilaktycznym powinien zawsze posiadać przy sobie adrenalinę do samodzielnego podawania. Stosując ją może uratować sobie życie w razie wystąpienia kolejnego wstrząsu.
Anafilaksja jest gwałtowną, zagrażającą życiu reakcją organizmu, której podłożem jest nadwrażliwość na różne czynniki – najczęściej na alergeny. Jest to rzadka postać choroby alergicznej, ale czasami jeden wstrząs może się już okazać śmiertelny. Prawie zawsze (w ok. 90% przypadków) objawia się wysypką skórną, której może towarzyszyć biegunka, zaburzenia oddychania, a gdy dojdzie do wstrząsu anafilaktycznego, gwałtownie spada ciśnienie tętnicze, przyspiesza akcja serca i może dojść do utraty świadomości, zatrzymania krążenia i oddychania.
Współautor najnowszego raportu dr Filip Raciborski, ekspert ochrony zdrowia z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, powiedział, że u dzieci reakcja anafilaktyczna rozwija się najczęściej na podłożu uczulenia na pokarmy i dodatki do nich, na kolejnym miejscu znajduje się uczulenie na jad owadów błonkoskrzydłych, w tym os, pszczół i szerszeni, a na trzecim miejscu – uczulenie na leki. W przypadku osób dorosłych główną przyczyną jest alergia na jad owadów błonkoskrzydłych, następnie na leki i pokarmy. Takie wnioski uzyskano z analizy danych dotyczących ok. 4000 pacjentów po reakcji anafilaktycznej, którzy zostali włączeni do rejestru szwajcarskiego, niemieckiego i austriackiego. Jeśli chodzi o pokarmy, to wśród dzieci najczęściej reakcję anafilaktyczną wywołują: orzeszki ziemne, mleko krowie, jaja kurze, ryby i orzechy laskowe, u dorosłych – pszenica, soja, seler, owoce morza i orzechy laskowe
Pacjenci, którzy przeszli wstrząs anafilaktyczny zazwyczaj trafiają bezpośrednio na pogotowie czy szpitalny oddział ratunkowy. Niestety po udzieleniu pierwszej pomocy zazwyczaj nie jest u nich prowadzona żadna dalsza diagnostyka. Tymczasem pacjent po wstrząsie anafilaktycznym powinien trafić do ośrodka specjalistycznego, w którym przeprowadzona zostanie szczegółowa diagnostyka i określona będzie przyczyna anafilaksji. Dodatkowo zdobędzie też pewne informacje na temat tego jak uchronić się przed kolejnymi atakami czy też, w jaki sposób podawać sobie adrenalinę.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl