Jaskra bywa podstępna. Atakuje nas powoli, a gdy zorientujemy się już, że dzieje się coś złego to nie ma możliwości odwrotu. Odpowiednie rozpoznanie choroby jest trudne również dlatego, że znanych jest kilka jej rodzajów. Podstawy genetyczne jednego z nich właśnie zostały zbadane
Jedną z przyczyn nieodwracalnej już ślepoty jest jaskra. Na jej powstanie i rozwój wpływają różne czynniki, niewiele jednak o nich wiadomo. Pojawiły się natomiast informacje o podstawach genetycznych tej choroby. Wśród nich głównym jest podwyższone ciśnienie wewnątrzgałkowe. Ciągle trwają badania nad kolejnymi czynnikami wynikającymi z uwarunkowań genetycznych.
Aby dotrzeć jednak do tych źródeł trzeba wziąć pod uwagę, że jaskra to nie jedna choroba. Stanowi ona zbiór różnych dolegliwości. Wśród nich znajduje się np. jaskra z otwartym kątem przesączania oraz jaskra z zamykającym kątem przesączania (chodzi o miejsce blokady odpływu cieczy wodnistej z oka). Poza tym jaskry mogą być pierwotne lub wtórne.
Kierowani przez singapurskich badaczy prof. Tina Aunga i prof. CC. Khora naukowcy przebadali ponad 10,5 tys. pacjentów z jaskrą pierwotną z zamykającym kątem przesączania. Wśród Azjatów jest to najczęstszy rodzaj jaskry – cierpi na nią ponad połowa osób z jaskrą. W Polsce natomiast choroba występuje rzadziej, i dotyczy co szóstej osoby z jaskrą.
Ich badania pozwoliły na określenie pięciu genów, które w pewien sposób są związane z tą chorobą.Naukowcy potwierdzili też udział w rozwoju jaskry trzech genów wskazywanych już wcześniej. W badaniach brali udział badacze z 24 krajów, w tym z Polski.
Dotąd wiedzieliśmy, że na rozwój jaskry wpływała budowa oka i jego struktura. Mieliśmy też informacje dotyczące tego, że możliwe jest dziedziczenie tej choroby. Znacznie więcej było natomiast wiadomo odnośnie jaskry otwartego kąta. Aktualnie posiadana wiedza i kolejne badania mają już służyć odpowiedniemu rozpoznawaniu jaskry. Ludzie, którzy są zagrożeni pojawieniem się jaskry będą wiedzieć, czego mogą się spodziewać i w jaki sposób postępować. Jaska nie będzie ich już zaskakiwała i stawiała przed nimi niezniszczalnych barier. Takich, których nie da się na powrót usunąć. Tym samym łatwiej będzie mieć jaskrę pod kontrolą. Do tej pory zazwyczaj dowiadywaliśmy się o niej, gdy zaczynało się dziać coś niepokojącego, a nerw wzrokowy zostaje już uszkodzony. Objawy nie są też zbyt intensywne, a to także usypia naszą czujność.
Szacuje się, że na świecie choruje ok. 60 mln ludzi, a 8,4 mln jest niewidoma z powodu jaskry. Na podstawie statystyk można przyjąć, że w Polsce problem jaskry dotyczy blisko 800 tys. osób. Dzięki prowadzonym badaniom możliwe jest zmniejszenie tej liczby chorób i przeciwdziałanie jaskrze zanim zagości ona u nas na stałe.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl