W chłodniejsze dni nasza skóra potrzebuje więcej troski. Z pewnością warto jej wtedy zapewnić dobre nawilżenie, a wcześniej dodatkowo dobry peeling. Co jeszcze może się okazać dla niej zbawienne?
Niech nie zwiedzie nas pozorny brak słońca. To, że wygląda ono zza chmur znacznie rzadziej niż latem o niczym jeszcze nie świadczy. Jest bowiem równie szkodliwe. Co ciekawe, zimą promienie UV odbijające się od śniegu mogą być niezwykle silne. Dlatego tak ważne jest stosowanie kremów z filtrem. Co jeśli tego nie zrobimy? Musimy się liczyć z tym, że nasza skóra będzie się znacznie szybciej starzeć i pojawią się na niej pierwsze zmarszczki. Dobrze jest stosować zatem krem z filtrem SPF 50, może się on przydać szczególnie w trakcie jazdy na nartach.
Niższe temperatury oznaczają jedno – najwyższy czas podkręcić ogrzewanie. Nie działa to jednak korzystnie na kondycję naszej skóry. Wszystko przez suche powietrze. W tym czasie warto zatem postawić na różnego rodzaju nawilżacze powietrza – zarówno te kupowane w sklepie jak i uznane za „domowe”. Ważne jest również to, aby niezależnie od nawilżaczy wietrzyć pomieszczenia
Zima to doskonała okazja, aby wykonać zabiegi, na które nie mogliśmy sobie pozwolić latem, gdy skóra była narażona na silne działanie promieni słonecznych. O tej porze roku bez obaw wykonujemy m.in. peelingi chemiczne, zabiegi laserem oraz trwałą depilację. Możemy pozwolić sobie na wykonanie zabiegów, które mają silniejsze działanie, a tym samym przynoszą bardzo widoczne efekty.
Źródło: Guarana PR