W Nowym Roku chcielibyśmy być lepsi, szczuplejsi, bardziej wysportowani, bogatsi i piękniejsi. Niezależnie od tego, którą z opcji wybraliśmy musimy pamiętać, że podstawą realizacji naszych planów są działania. A nawet niewielkie zmiany, takie jak dodanie drugiego śniadania do swojej listy posiłków, mogą się okazać znaczące
Jednym z podstawowych założeń zdrowego odżywiania się jest regularne spożywanie posiłków. Energia, którą sobie dostarczamy wraz ze zjedzeniem pierwszego śniadania, starcza na 3-4 godziny. Jeśli nie zjemy drugiego śniadania, a tak dzieje się bardzo często, wystawiamy nasze postanowienie na ciężką próbę.
Jeśli przerwy między posiłkami są zbyt długie, tempo przemiany materii spada. Tym samym nasz organizm zaczyna być bardziej oszczędny w wydawaniu energii. Magazynuje ją za to na „czarną godzinę” w postaci tkanki tłuszczowej, tworząc wokół brzucha znienawidzoną oponkę. W tej sytuacji pozornie nieistotne drugie śniadanie może mieć naprawdę spore znaczenie.
To samo dotyczy zarówno osób dorosłych jak i dzieci. Ich zdrowie, odpowiedni rozwój i niespożyta energia muszą mieć gdzieś swoje źródło. Tym źródłem może być właśnie drugie śniadanie, które regeneruje jego siły i uzupełnia zapas płynów. Powinno być ono lekkostrawne i niezbyt obfite. Idealnie jeśli będzie bogate w węglowodany i białka.
Polacy często zapominają o tym posiłku. Wydaje się on mało ważny, więc jest pomijany bądź jedzony pośpiesznie, złożony z przypadkowych, niezdrowych przekąsek. Osoby, które nie jedzą drugich śniadań są bardziej podatne na stres, ich dzień jest mniej efektywny a metabolizm spowolniony.
Źródło: ZAZA MEDIA