Wielu osobom trudno jest zwalczać w sobie chęć podjadania. Zdarzają się takie dni, gdy ochota na coś pysznego wygrywa z naszą silną wolą, która okazuje się być jednak słabsza niż wcześniej myśleliśmy. Zamiast objadać się czekoladą czy słonymi przekąskami warto spróbować zielonych oliwek
Biegając po mieście i załatwiając różne pilne sprawy czy też wypełniając swoje obowiązki w pracy nie myślimy o tym, aby przekąsić coś naprawdę niezdrowego. Prawdziwe i najtrudniejsze do pokonania pokusy przychodzą, gdy znajdujemy wolną chwilę. Czytając książkę czy po prostu odpoczywając uświadamiamy sobie, że z chęcią zjedlibyśmy coś pysznego. Od razu na myśl mogą nam przyjść słodkości. Jednak to nie one są odpowiednie w takich momentach. Lepsze są choćby zielone oliwki, które stanowią wartościowy produkt.
Oliwki zielone znane są jako apetyczny, dietetyczny, a także bardzo wartościowy specjał, który komponuje się z wieloma innymi dodatkami kulinarnymi oraz skutecznie zaspakaja apetyt, obfitując zarazem w wiele cennych dla zdrowia mikro- oraz makroelementów. Zamiana tradycyjnych, wysokokalorycznych zakąsek na miseczkę zielonych, jędrnych i soczystych oliwek przynieść może same korzyści tak dla naszego zdrowia, jak i podniebienia.
Nie o sam smak tu jednak chodzi. Ważne jest bogactwo składników odżywczych, które są w nich zawarte. Zielone oliwki wprowadzone do diety to dla nas szansa na pozyskanie kwasów tłuszczowych, które pozytywnie wpływają na układ sercowo-naczyniowy. Przed powstawaniem komórek nowotworowych dobrze chroni nas z kolei kwas oleinowy. Te niewielkie owoce drzewka oliwnego to także źródło witamin z grupy B, stojących na straży młodego wyglądu, a także witamin A, E oraz C, które wzmacniają naturalną odporność organizmu. Zielone oliwki dodatkowo spomagają trawienie, a także pomagają w walce z migreną.
Źródło: www.prasoweinfo.pl