Dlaczego czasami po prostu przestajemy trenować? Brak nam odpowiedniej motywacji i to jest naszym głównym przeciwnikiem w walce o nowe, lepsze i aktywne jutro. Do odpowiedniej motywacji jest natomiast tylko jeden krok
Bez motywacji daleko nie dotrzemy. Stanowi ona integralną część każdego, kto podejmuje się konkretnego planu treningowego. Stąd tak ważne jest to, aby już na samym początku wybrać taki rodzaj aktywności fizycznej, który naprawdę lubimy. Taki, który sprawi, że po treningu tryskasz energią i nie możesz przestać się uśmiechać. Jeżeli nie czujesz się dobrze na siłowni lub nie do końca przepadasz za fitnessem to zdecyduj się na coś innego. Nie zapominaj przede wszystkim o przyjemności. To ona ma płynąć z każdego treningu.
Ile osób na świecie tyle wymówek – byle tylko nie iść na trening. Szukanie kolejnych powodów, dla których mamy zostać w domu to żadne rozwiązanie. Pozwalając sobie na takie treningowe nieobecności pokazujemy sobie jak łatwo jest nam z czegoś zrezygnować. Trzeba też przyznać, że jesteśmy mistrzami w usprawiedliwianiu swojego lenistwa. Nie dyskutujmy ze sobą, bo w końcu sami się przekonamy, że niepójście na trening jest dobrym pomysłem, choć dobrze wiemy, że to wcale nie jest prawdą.
Jeżeli lubimy robić komuś na złość to ten punkt nie powinien być dla nas żadnym problemem. Powinniśmy jednak nieco zmodyfikować tę cechę. Ważne jest bowiem, aby robić na złość samemu sobie, a raczej swojej słabej motywacji. Chodzi o to, aby pokazać, że możemy i potrafimy coś zrobić.
Skoro jest wysiłek mogą być też prezenty, dlatego od czasu do czasu możemy je sobie robić. Najlepiej, aby motywowały one do dalszych ćwiczeń. Jeżeli biegasz, zainwestuj w zegarek z GSPem lub nową kurtkę, która będzie przydatna szczególnie w czasie jesiennej niepogody. Dla fanów pływania idealne będą okulary lub nowa torba, która zawsze będzie gotowa do wyjścia na basen. U bywalców siłowni i zajęć fitness świetnie sprawdzi się shaker, jak również rękawice treningowe. Być może to będzie najlepsza z motywacji.
Źródło: Kuźnia PR