Jedna kropla krwi znaczy więcej niż może nam się wydawać. Dla lekarza to z kolei wskazówka mówiąca, dlaczego gorzej się czujemy, co nam dolega i w jaki sposób moglibyśmy poprawić swój stan zdrowia
Człowiek w swoim ciele ma około 5 litrów krwi. Wyposażony jest też w niewyczerpalne źródło jej produkcji – szpik kostny – najdelikatniejszą tkankę ludzkiego ciała, którą natura skryła w twardych kościach. Bez krwi i szpiku kostnego człowiek nie byłby w stanie przeżyć jednego dnia. Wspólnie odżywiają, dotleniają, oczyszczają komórki organizmu i stoją na straży zdrowia. Wnikliwie zbadane odkrywają tajemnice drzemiących w ciele człowieka chorób. Są nieodłącznym narzędziem pracy hematologa.
Co właściwie oznacza jedna kropla naszej krwi dla hematologa? Skoro dociera ona do wszystkich tkanek i komórek organizmu, a także zmienia się w zależności od kondycji naszego ciała to badając ją można sprawdzić, co dzieje się w organizmie i czy nie jest to coś niepokojącego.
Mówi się, że hematologia jest córką królowej nauk medycznych – interny. Z doświadczeń hematologów czerpią lekarze innych specjalności, np. onkolodzy. Z krwi można bowiem czerpać informacje nie tylko na temat chorób związanych z układem krwiotwórczym, ale i tymi, które rozwijają się w genach. Jedna z takich chorób jest np. choroba Gauchera. Choć jest ona związana z niewłaściwym funkcjonowaniem jednego z enzymów, który występuje w organizmie człowieka – glukocerebrozydazą – jej objawy są ściśle powiązane z układem krwiotwórczym.
Ta niewłaściwa praca enzymu jest związana z odkładaniem się tłuszczu np. w szpiku kostnym czy śledzionie. Są to organy bezpośrednio związane z układem krwiotwórczym. Nic zatem dziwnego, że osoby dotknięte chorobą Gauchera zgłaszają się do hematologa z objawami anemii, małopłytkowości, powiększoną wątrobą i/ lub śledzioną, bólami kostnymi. Są to objawy charakterystyczne też dla innych chorób hematologicznych, takich jak chłoniaki, szpiczak czy białaczki.
„Aż 90% pacjentów z chorobą Gauchera na etapie diagnostyki trafia do lekarza hematologa lub hematoonkologa. Jedynie jeden na pięciu specjalistów uwzględnia chorobę Gauchera w diagnostyce różnicowej chorób hematologicznych. Obecnie leczonych jest w Polsce około 60 pacjentów z chorobą Gauchera. Spoglądając na polską populację, powinniśmy mieć ich około 200” – zaznacza doc. Bożena Sokołowska, hematolog z Katedry i Kliniki Hematoonkologii i Transplantacji Szpiku Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Źródło: Konkret PR