…przychodziły do lekarza to z pewnością uratowałoby je to przed wieloma chorobami. W kwestii kobiet szczególne znaczenie mają tu wizyty u ginekologa, przed którymi bardzo się one wzbraniają. Zupełnie niepotrzebnie!
Statystyki pokazują, że blisko jedna trzecia kobiet w przeciągu ostatniego roku nie była u ginekologa. Najgorzej sprawa wygląda wśród nastolatek. Aż 61% pań w tym wieku nie było u lekarza przynajmniej przez ostatni rok. Problem zaczyna być zauważany wśród kobiet po 20 roku życia.
Kobiety uzasadniają swoje postępowanie wieloma rzeczami. Zacznijmy jednak od tych pozytywnych kwestii. Dwie trzecie badanych udaje się do lekarza regularnie na wizyty kontrolne, a 37% rozmawia z nim o profilaktyce. Smuci jednak to, że ponad połowa boi się wizyt, bo nie chce, aby została u nich wykryta jakaś choroba. 60% woli natomiast nie wiedzieć o swoich ewentualnych predyspozycjach genetycznych.
W kwestii badań profilaktycznych najczęściej wykonywana jest cytologia (65%), USG dopochwowe (60%) i USG jamy brzusznej (29%). Najrzadziej natomiast badania genetyczne, mammografia i USG piersi. Jest także wiele badań, o których niektóre kobiety w ogóle nie słyszały. Należą do nich na przykład Kolposkopia czy też test HPV.
Brak dostatecznej wiedzy i troski o swoje zdrowie i swoje ciało rzutuje na wiele niechcianych chorób. Wśród nich są między innymi rak szyjki macicy, rak piersi czy rak jajników. Ten ostatni należy do najmniej popularnych wśród kobiet. Blisko 40% nie jest poinformowanych na temat tej choroby. W kwestii tego typu chorób warto natomiast zainterweniować wcześniej. Nie tylko zgłosić się do lekarza, ale i zdobyć informacje, czy aby na pewno nikt w rodzinie nie borykał się już z tą przypadłością.
Źródło: Grupa IQS